niedziela, 12 lutego 2012

Dzień dobry.

Na początek, wypadałoby mi się przedstawić. Otóż jestem Magdą, nową i nieznaną twarzą. Pisać będę tu dzięki mojej upierdliwości. Kochana Majka, zlitowała się nade mną i zaproponowała mi możliwość współtworzenia  tego bloga razem z nią i Paulą, która też nie miała serca mnie odrzucić. Tak więc oto czuję się zaszczycona. Mam tylko do Was prośbę, dziewczyny. Wiecie, że mam tendencję do smęcenia, dlatego jeśli będę zanudzała Waszego bloga, to po prostu mnie wywalcie. Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że następny mój wpis nie będzie tak beznadziejny, jak ten. Bay, bay.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz